ur. w 1969 roku w Warszawie, poeta i tłumacz, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury. Publikował m. in. w „Twórczości”, „Literaturze”, „Akcencie”, „Kwartalniku Artystycznym” i „Więzi”.
W przygotowaniu nowy tom wierszy Uciszenie burzy.
fot Michał Appel
* * *
Jeśli sądzisz,
że coś ci się od życia
należy, pomyliłeś
adresy.
Dla życia
nie znaczysz nic,
nic zupełnie.
Życie to czysta
abstrakcja, a z takimi
– wiadomo –
nie ma żartów.
W objęciach okoliczności
Wielcy artyści,
niezauważeni, przetrąceni -
zgubieni raz na zawsze.
Ilu was było
na przestrzeni dziejów?
Bo nikt nie zadbał
o kufer z wierszami, bo przyjaciel
dotrzymał słowa i wszystko
spalił, bo, bo
Gdzie można posłuchać
waszych kantat?
Skąd można ukraść
wasze obrazy?
Listopad
Tego dnia było inaczej. Zasłonę
Chmur rozdarł wezbrany potok radości!
W szpitalu zjawiliśmy się
Nieco wcześniej, mimo to od razu,
Roześmiana, wyszła nam na spotkanie
I padliśmy sobie w ramiona wśród
Kwiatów i łez szczęścia. Więc
To było możliwe. Więc pod naporem
Źródła prysnął kres. Oto umarła, a żyje.
Lecz zaraz potem, kiedy już
Wszyscy razem spieszyliśmy ku wyjściu,
Ujrzałem na korytarzu, przelotnie,
Twarz obcej kobiety, opartej
O ścianę. Zaciśnięte usta z trudem
Tamowały szloch, który rozsadzał
Od wewnątrz jej ciało. Zresztą nie jestem
Pewien. Może mi się tylko zdawało.
Wigilia
Krzątają się jak w ukropie,
tyle jest jeszcze do zrobienia.
U mnie to wygląda nieco inaczej,
gaszę resztki sumienia.
Bo muszę zrobić coś,
co nie licuje ze świątecznym nastrojem.
Nie chcę mówić o tym.
Lubię zapach choinki świerkowej,
mimo że kłuje, przytulam się do niej.
Lubię migające lampki i kolędy,
ale teraz moje myśli podążają nie tędy.
Muszę wybrać właściwą metodę,
szybką, skuteczną, bez drogi z powrotem.
Nie chcę mówić o tym.
* * *
Chrystus rozpostarty
na wysokim, metalowym krzyżu
świeci w ciemności.
Mogę o tym zaświadczyć,
bo widzę go z okna każdej nocy.
On tam naprawdę jest i świeci,
świeci w ciemności.