Teresa Rudowicz

(Aneta Kolańczyk), kaliszanka od pokoleń. Autorka książek, artykułów i audycji radiowych dotyczących literatury i literatów Wielkopolski, a także piosenek i recenzji.

Współtworzy, jako autorka tekstów, zespół Rozmark Cafe. Na co dzień nauczycielka języka polskiego w Zespole Szkół Techniczno-Elektronicznych w Kaliszu, pomysłodawczyni i współautorka programu „Z kulturą przeciw wykluczeniu.” Organizatorka wielu akcji charytatywnych.

Debiutowała po czterdziestce, do tej pory wydała trzy książki poetyckie, rok po roku w Zaułku Wydawniczym Pomyłka. Debiutancki tom pt. „Podobno jest taka rzeka” został wyróżniony w 53 konkursie Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek na Najpiękniejszą Książkę Roku 2012.

Związana ze Stowarzyszeniem Promocji Sztuki Łyżka Mleka.

Strona autorska: www.rudowicz.poezja-net.eu

[zdjęcie: Foto Derbiszewski]

 

* * *

Mary Poppins składa parasol. jest późno, więc zostanie na noc.

w czystej, wykrochmalonej pościeli śni się inaczej.

zanim zaśnie, zapamięta ośmiocyfrowy kod dostępu,

zmówi zaklęcie.

 

Mary Poppins nie wierzy w pokój,

dlatego coraz częściej wskakuje w kałuże,

kreśli w powietrzu kształt domu.

 

ktoś przed nią już tak robił, nie jest pewna

jak się nazywał, ale wie, że listopad

to niedobry miesiąc.

 

* * *

Mary Poppins stawia kabałę. w poprzednim życiu

była mewą, pewnie dlatego lubi morze i bursztyny,

umie wtapiać się w tłum.

 

Strach Mary Poppins ma różne kolory, najczęściej

jest niebieski i można przez niego patrzeć

na jasne włosy tutejszych kobiet.

kiedyś będzie taka jak one, święta i czysta,

zaprosi sąsiadki na herbatę, upiecze ciasto.

 

człowiek musi zapuścić korzenie, mówią,

Mary Poppins wierzy w dobre chęci,

czasem nawet traci czujność,

otwiera drzwi.

  

 

* * *

we wtorki Mary Poppins przymierza kapelusze.

 

a jeśli poza odbiciem w lustrze nie ma nic więcej, myśli,

i wpina we włosy kwiat.

 

ten kwiat będzie drogowskazem, gwarancją,

że tu na ziemi życie istnieje naprawdę,

że zanim spopieli się las, zdąży rozchylić płatki,

poczuć rosę.

 

  

Mary Poppins czyta horoskop

 

w roku koguta nie zatańczę tanga

nie uwierzę w pierwsze wejrzenie

w drugą młodość

 

wyślę listy

przeczytam książki

dokończę kilka zdań

 

zmienię przyszły prosty

w przeszły dokonany 

 

 

Mary Poppins  pisze do Clarissy Estes

 

w tej okolicy nigdy nie było wilków

ale tropy nie mogą mylić są wyraźne

jak pionowa kreska na czole – niedowierzanie

chyba nawet zachwyt że oto jestem

świadkiem tajemnicy która za chwilę zniknie pod wodą

w prognozach odwilż lód na jeziorze coraz cieńszy

na wszelki wypadek trzymam się blisko brzegu

kobieta i wilk to idealna para

dlatego zostawiam tu swoje ślady

może pójdzie z powrotem

może zwietrzy

 

Powrót