Gabriela Szubstarska

autorka dziesięciu książek, współautorka międzynarodowych programów poetyckich. Drukowana m.in. w Zeszytach literackich, De musica, Okolicy poetów

Prowadzi w Trójmieście spotkania, na które zaprasza autorów z Polski i zagranicy. Wiceprezes Stowarzyszenia Autorów Polskich Oddział w Gdańsku, należy do Międzynarodowej Grupy Poetyckiej QuadArt,  założycielka Gdańskiego Klubu Poetów.

 

warunek

 

nie ma go
zabrał ze sobą pamięć
zostały poszczególne słowa
przyklejone do ścian
ukruszony gzyms
i schody na których
nigdy nie mieszkał

jest kurz
podrywa się radośnie
kiedy otwieram drzwi
pająki chowają się po kątach
nie lubią rozmawiać

czasem brzoza
wystukuje na rdzawym parapecie
jego historię
ale tylko wtedy
gdy wieje północny wiatr

 

niema

odkąd sięgali pamięcią
zawsze była stara i brzydka
wystrzegała się ludzkich spojrzeń
niepotrzebnie i tak nikt nie patrzył

nie znali jej głosu
o czym można było rozmawiać
z kimś takim

dobrze czuła się po zmroku
kiedy ślepły lustra i okna
odzyskiwała wolność

ufały jej bezdomne koty
łasiły się
niosły iluzję ciepła
wracała potem do domu
z mahoniowej komody
wyjmowała bukiecik zwiędłych listów

najbardziej lubiła te
które zaczynały się

moja piękna

 

 

opuszczenie

wszędzie kurz
i mnóstwo tajemnic

przez brud na szybach
zagląda światło
przydziela rzeczom po dwa cienie
można się potknąć
na poszarzałej ścianie lustro
spogląda w taki sposób
że czuję się nieswojo
w kącie skulony fotel
potajemnie opłakuje czas

w ogrodzie
słoneczniki opalają twarze

 

 

ociemniałość             

noc odbiera dzieci
i wzrok
z kątów wypełzają dźwięki
nie wskazują drogi
są po to by pomieszać zmysły

nie potrafiłam cię ochronić
uwięził mnie strach
obezwładniła ciemność

jesteś
wiem że jesteś

przez pomyłkę założono ci
czapkę - niewidkę

 

 

gniazdo 

szara wyzbyta wdzięku ulica
liszaje na murach
wybite szyby
smród
jedyna latarnia
mruży oczy
żeby za dużo nie widzieć

nikt przy zdrowych zmysłach
nie zagląda tutaj
nawet po krokach
ginie wszelki słuch

 

 

Powrót