autorka dziesięciu książek, współautorka międzynarodowych programów poetyckich. Drukowana m.in. w Zeszytach literackich, De musica, Okolicy poetów
Prowadzi w Trójmieście spotkania, na które zaprasza autorów z Polski i zagranicy. Wiceprezes Stowarzyszenia Autorów Polskich Oddział w Gdańsku, należy do Międzynarodowej Grupy Poetyckiej QuadArt, założycielka Gdańskiego Klubu Poetów.
warunek
nie ma go
zabrał ze sobą pamięć
zostały poszczególne słowa
przyklejone do ścian
ukruszony gzyms
i schody na których
nigdy nie mieszkał
jest kurz
podrywa się radośnie
kiedy otwieram drzwi
pająki chowają się po kątach
nie lubią rozmawiać
czasem brzoza
wystukuje na rdzawym parapecie
jego historię
ale tylko wtedy
gdy wieje północny wiatr
niema
odkąd sięgali pamięcią
zawsze była stara i brzydka
wystrzegała się ludzkich spojrzeń
niepotrzebnie i tak nikt nie patrzył
nie znali jej głosu
o czym można było rozmawiać
z kimś takim
dobrze czuła się po zmroku
kiedy ślepły lustra i okna
odzyskiwała wolność
ufały jej bezdomne koty
łasiły się
niosły iluzję ciepła
wracała potem do domu
z mahoniowej komody
wyjmowała bukiecik zwiędłych listów
najbardziej lubiła te
które zaczynały się
moja piękna
opuszczenie
wszędzie kurz
i mnóstwo tajemnic
przez brud na szybach
zagląda światło
przydziela rzeczom po dwa cienie
można się potknąć
na poszarzałej ścianie lustro
spogląda w taki sposób
że czuję się nieswojo
w kącie skulony fotel
potajemnie opłakuje czas
w ogrodzie
słoneczniki opalają twarze
ociemniałość
noc odbiera dzieci
i wzrok
z kątów wypełzają dźwięki
nie wskazują drogi
są po to by pomieszać zmysły
nie potrafiłam cię ochronić
uwięził mnie strach
obezwładniła ciemność
jesteś
wiem że jesteś
przez pomyłkę założono ci
czapkę - niewidkę
gniazdo
szara wyzbyta wdzięku ulica
liszaje na murach
wybite szyby
smród
jedyna latarnia
mruży oczy
żeby za dużo nie widzieć
nikt przy zdrowych zmysłach
nie zagląda tutaj
nawet po krokach
ginie wszelki słuch